Geoblog.pl    fibaki    Podróże    Tajlandia 2010    Ko Phanghan - ostatni oddech przed wylotem
Zwiń mapę
2010
08
lis

Ko Phanghan - ostatni oddech przed wylotem

 
Tajlandia
Tajlandia, Ko Phangan
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 9105 km
 
Obudziliśmy się później, ale też i wieczór poprzedzający nie był zwykły. Szybka kąpiel i śniadanie w Seven Eleven, na które zjedliśmy kanapki odkryte poprzedniego wieczora. Deszcz sprawił, że nie zrewidowaliśmy planów i jutro wracamy do Bangkoku. Po śniadaniu pełen relaks, czyli każdy robi to co chce.
Po południu wybraliśmy się z mężem na spacer, by Marian z Monią wyjaśnili między sobą to, co powodowało, że atmosfera między nimi była co najmniej gęstawa. Zrelaksowaliśmy się przy oil masaż, schodziliśmy pucharem lodowym, spacerowaliśmy wzdłuż morza i zjedliśmy romantyczną kolację w restauracji 2 domki dalej, ale jakościowo odległej o lata świetlne od tego, co jedliśmy wczoraj.
Po kolacji spotkaliśmy się już z Marianami, którzy spędzili ten dzień na skuterze i zwiedzaniu wyspy. Szybki drink i rozeszliśmy się do zajęć w podgrupach.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
fibaki
Fibaki
Malgosia i Lukasz
zwiedzili 16% świata (32 państwa)
Zasoby: 288 wpisów288 292 komentarze292 2924 zdjęcia2924 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
01.01.1970 - 01.01.1970
 
 
 
25.02.2018 - 05.03.2018