Geoblog.pl    fibaki    Podróże    Birma 2016    Dzień 20 - Pożegnanie z Zatoką Bengalską
Zwiń mapę
2016
17
lis

Dzień 20 - Pożegnanie z Zatoką Bengalską

 
Birma
Birma, Ngwe Saung
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 9042 km
 
PRZEZ PRYZMAT MAŁGOSI

Niewiele da się napisać o kolejnym dniu nic nie robienia. Śniadanie, spacer, basen, lunch, plaża …
Bosko, ale .. gdybym miała spędzić tu choć jeszcze jeden kolejny dzień, dostałabym świra!

Dziś jednak zdarzyły się trzy rzeczy warte uwagi.

Poznaliśmy przemiłą włoską parkę, która przemierza Birmę w połowie na rowerach, w połowie autobusami… Respekt, bo mają 48 i 63 lata :) Spędziliśmy z nimi wieczór, zjedliśmy kolację (podczas której skatowałam ich moim łamanym - jak się okazało - włoskim), i wymieniliśmy się zaproszeniami do Warszawy i Milanu.

Przeżyliśmy boski zachód słońca. Godnie pożegnaliśmy Zatokę Bengalską, pijąc wino zakupione w górach przy Inle Lake, a które jednak nie dojedzie na testowanie do Warszawy. Zgodnie uznaliśmy z Fibakiem, że widok, gdzie słońce w całej swoje okazałości kąpie się w morzu, jest dość rzadkie…

Zaskoczyłam też dziś samą siebie. Idziemy sobie ulicą (jedyną w tej wiosce), rozglądamy się tu i ówdzie, i nagle coś mnie tknęło. Poprosiłam Łukasza, by wyjął bilet autobusowy na jutro. Porównałam znaczki na szyldzie sklepu i te z biletu. Okazały się tożsame. Przez przypadek trafiliśmy na punkt, z którego odjeżdża autobus do Yangonu. Nie dość, że zaoszczędziliśmy jakieś 2,000 kyatów na taxi, to jeszcze okazało się, że birmański wcale nie jest taki trudny … :)

Jutro wracamy już do Yangonu, skąd tuż po północy samolot zabierze nas do Dubajsu, a stamtąd do Warszawy.
Czas więc nastaje na podsumowanie naszej trzytygodniowej podróży …
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (11)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (6)
DODAJ KOMENTARZ
K.N.
K.N. - 2016-11-17 11:21
Birmanskie ciekawostki (9):

1. Glownymi artykulami eksportowymi Birmy sa wyroby z drewna, gaz ziemny, fasola, ryz, ryby oraz wyroby wlokiennicze (glownie tkane recznie).

2.Jednostki miary: w uzyciu sa zarowno metryczne jednostki miary, jak i brytyjskie jednostki miary (cal, stopa, yard, mila itp). W wielu rejonach uzywa sie rowniez lokalnych jednostek miar.

3. Tylko 29% mieszkancow Birmy mieszka w miastach. Najwiekszym miastem jest Yangon (Rangun) - ok. 4mln mieszkancow; drugim co do wielkosci miastem jest Mandalay - 920tys.

Pozdrawiam PODROZNIKOW, silna grupe pod wezwaniem, ktora podpisuje sie MY (naprawde mialem problem, czy napisac pozdrawiam NAS), przywodce mniejszosci latynoskiej na swiecie MARIANO oraz Wszystkich Innych Czytajacych ten Blog.
 
fibaki
fibaki - 2016-11-17 12:12
Tato, pomogę Ci rozszyfrować kto stoi za pseudonimem 'my' - otóż to Mamusia z Łodzi oraz Krzysztof :) ze swojej strony dziękujemy za tak aktywną obecność na blogu. Fajnie nam sie podróżowało z myślą, że ktoś nas czyta, komentuje i oczywiście zdalnie uzupełnia :) Podsumowujac krótko - Birma to nie jest kraj dla smutnych ludzi!
 
Mariano
Mariano - 2016-11-17 12:38
Mariano pozdrawia podróżników i pozdrawiających, zaś "przy wódce" to możemy się spotkać.... choć jeśli chodzi o latynoskie klimaty chyba tequila była by odpowiednim trunkiem do pozdrawiania... ;))
 
K.N.
K.N. - 2016-11-17 16:21
Ja wiedzialem, kto stoi za slowem MY, ale nie wiedzialem, jak poslac pozdrowienia. Pozdrawiam NAS? Absurd logiczny!
 
My
My - 2016-11-17 22:47
Pozdrawiamy wszystkich pozdrawiaczy, a w szczególności KN i Mariano i czekamy na naszych podróżników. Koniec laby- wracać do domu, roboty (łeee!), kota ( szkoda;(((), synka (hura! hura!), pasierba ( hura!),Mamuś (HURA), ojca i ojczyma, brata z bratową i bratankami (!!!!!!!!!), przyjaciół i niestety wrednych codziennych ludzi. Mamy nadzieję, że po takim resecie z tymi ostatnimi poradzicie sobie WZOROWO - czego Wam życzymy z całego serca. Buziaki i czekamy
 
fibaki
fibaki - 2016-11-18 01:46
Do Bratowej Mamusia powiada? To zostanę jeszcze kilka tygodni :) Bratowa będzie równie szczęśliwa, zwłaszcza że liczyła na moją 'wpadkę' z krokodylami :)
 
 
fibaki
Fibaki
Malgosia i Lukasz
zwiedzili 16% świata (32 państwa)
Zasoby: 288 wpisów288 292 komentarze292 2924 zdjęcia2924 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
01.01.1970 - 01.01.1970
 
 
 
25.02.2018 - 05.03.2018